ciastka czekoladowe na maślance

twardsze na zewnątrz, mięciutkie w środku.
bardzo, bardzo, bardzo czekoladowe.
i bakaliowe. można do nich dodać na co tylko ma się ochotę.
ja uwielbiam nerkowce i rodzynki, dlatego je właśnie dodałam.
przepis stąd. nieco przeze mnie zmieniony.

składniki:
115 g masła3/4 szklanki kakao
1,5 szklanki drobnego cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2/3 szklanki maślanki

2 szklanki mąki
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
0,5 łyżeczki soli

2 szklanki posiekanej gorzkiej czekolady i innych bakalii (u mnie nerkowce i rodzynki)


masło roztopić i wlać jeszcze gorące do misy miksera.
dodać kakao i zmiksować na gładką masę.
dodać cukier, ekstrakt i maślankę, dalej miksować.
wciąż miksując, wsypywać stopniowo mąkę wymieszaną z sodą i solą.
dodać czekoladę i bakalie, wymieszać.
ciasto nakładać łyżką na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, warto pomóc sobie drugą łyżką.
piec w temperaturze 180ºC przez 10-12 minut.
po wyjęciu z piekarnika poczekać kilka minut aż przestygną i przełożyć na kratkę, by wystygły zupełnie.

najprostszy chleb pszenno-żytni

wcale nie potrzeba dużo czasu, żeby upiec chleb.
wystarczy przygotować ciasto wieczorem, rano przełożyć je do formy i upiec.
a chrupiącej skórce tego chleba nie dorówna nic.
przepis z pracowni wypieków.

składniki:
100 g mąki żytniej razowej
300 g mąki pszennej chlebowej
1,5 łyżeczki soli
0,5 łyżeczki suchych drożdży
250 ml wody



wszystkie składniki wymieszać w misce, przykryć i zostawić na 12-18 godzin.
ciasto przełożyć do keksówki (ok. 26 cm) wysmarowanej olejem i wysypanej otrębami.
wierzch ciasta oprószyć mąką, odstawić do wyrastania na 30-60 minut.
piekarnik rozgrzać do 230°C, na dno wysypać szklankę mąki, wstawić wyrośnięty chleb.
po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 210°C i dopiekać przez 30-40 minut.

 

devil's food cake

piekielnie pyszne ciasto.

wbrew pozorom dosyć szybkie do zrobienia. doskonale nadaje się na tort urodzinowy.

ja przynajmniej właśnie taki bym chciała.

przepis stąd.

składniki na blaty:

200 g mąki

1 łyżeczka sody oczyszczonej

1/4 łyżeczka soli

1/2 szklanki maślanki lub kefiru + 1/2 szklanki wody

2 łyżeczki ekstraktu z  wanilii

50 g kakao + 1/2 szklanki letniej wody

2 duże jajka

115 g miękkiego masła

150 g cukru białego

200 g jasnego brązowego cukru

mąkę sodę i sól wymieszać w naczyniu, przesiać.

maślankę wymieszać z połową szklanki wody i ekstraktem z wanilii,  odstawić.

kakao wymieszać dokładnie z połową szklanki letniej wody, odstawić.

jajka roztrzepać.

miękkie masło umieścić w misie miksera i utrzeć na puszystą masę.

miksując dodawać najpierw biały, a potem brązowy cukier.

ucierając na średnich obrotach, wlewać jajka cienką strużką.

zatrzymać mikser, wlać kakao, zmiksować.

cały czas ucierając, dodawać na zmianę maślankę i mąkę, powoli - łyżka po łyżce.

miksować do połączenia składników.

dwie okrągłe formy o wymiarach 20 - 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia, do obydwu nalać równą ilość ciasta.

piec w temperaturze 180°C przez 40 - 45 minut, do tzw. suchego patyczka.

lekko przestudzić w formie, następnie wyjąć i studzić na kratce.

do przełożenia:

250 ml śmietany kremówki

1 łyżeczka ekstrakty z wanilii

nasionka z 1 laski wanilii [nie dodałam]

1 łyżeczka cukru pudru

kremówkę ubić z nasionkami wanilii, pod koniec ubijania dodając ekstrakt i cukier.

podzielić na 2 części.

jedną częścią przełożyć blaty ciasta, pozostałą posmarować wierzch.

ciasto ozdobić malinami lub innymi owocami.

muffiny dyniowe

 

pyszne, słodkie, wilgotne i błyskawiczne. 

muffiny dyniowe są idealnym pomysłem na szybki deser w środku tygodnia. 

albo tak po prostu, gdy ma się ochotę na coś słodkiego.

przepis z listopadowej Kuchni.

składniki na ok. 12 muffinków:

1 jajko

120 g cukru

70 g masła (roztopionego)

garść startej dyni

120 g mąki

1, 5 łyżeczki proszku do pieczenia

ewentualnie cukier puder do posypania

 

 

rozgrzać piekarnik do 180°C.

utrzeć jajko z cukrem na puszystą masę.

dodać masło i dynię, wsypać mąkę z proszkiem, dokładnie wymieszać.

do formy muffinowej wyłożonej papilotkami wlać po 2 łyżki ciasta.

piec 20-25 minut aż wyrosną i zarumienią się.

smacznego.